Porfir – (nie)zwykła skała

Dwa kawałki różowawej skały z jasnymi plamkami leżą na powierzchni stołu.
Porfir, fot. J. Dragon

Dziś opowiemy Wam co nieco o porfirze. Jest on znany wielu jako materiał budowlany, o ciemnoróżowej lub zielonkawej barwie. Z geologicznego punktu widzenia, jest to magmowa skała wulkaniczna o strukturze porfirowej (stąd jego nazwa). Co to oznacza? Otóż struktura porfirowa charakteryzuje się tym, że obok siebie występują dwie generacje składników mineralnych, wyraźnie różniące się od siebie wiekiem i wielkością: prakryształy, które wydzieliły się wcześniej stygnąc powoli w głębi Ziemi oraz tzw. ciasto skalne, o niewykształconych kryształach (lub tak drobnych, że nie widać ich gołym okiem), powstałe w fazie szybkiego stygnięcia magmy.

Wyróżnia się dwa rodzaje porfirów: kwarcowe i bezkwarcowe. Jak sugeruje jej nazwa, pierwsza grupa cechuje się występowaniem prakryształów kwarcu. Porfiry kwarcowe należą do grupy skał kwaśnych, czyli skał magmowych zawierających powyżej 65% krzemionki, która wydziela się w postaci kwarcu. Drugi rodzaj, czyli porfiry bezkwarcowe, zaliczane są do grupy skał obojętnych, a więc skał magmowych odznaczających się pośrednią zawartością krzemionki. Zawierają prakryształy skaleni, piroksenów i amfiboli.

HISTORIA ZAPISANA W PORFIRZE

Ktoś może powiedzieć: skała, jak skała, nic nadzwyczajnego. A jednak fakt, że w jakimś miejscu występują porfiry świadczy o jego burzliwej, wulkanicznej przeszłości. Czasem nie uświadamiamy tego sobie, ale na obecnych terenach Polski niegdyś były aktywne wulkany! Chociażby tam, gdzie obecnie wznoszą się Sudety, czy… w okolicach Krakowa.

Jeśli chcecie poszukać porfiru, wybierzcie się do Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie, do nieczynnych kamieniołomów w Miękini. Z kolei w Rudniańskim Parku Krajobrazowym znajduje się nieczynny kamieniołom Orlej, ponieważ jednak leży na terenie rezerwatu przyrody Dolina Potoku Rudno, nie ma do niego wejścia.  

Na zaśnieżonym, porośniętym lasem zboczu wąwozu widoczny niewielki, rozpadający się, kamienny budynek
Pozostałości kamieniołomu w rezerwacie Dolina Potoku Rudno, fot. P. Ciaptacz

Porfir wciąż jest wydobywany w Zalasie.

ZASTOSOWANIE

Wykorzystanie porfiru w budownictwie i architekturze sięga już starożytnych czasów. Używany był do wytwarzania choćby sarkofagów, posągów i ozdób, już od czasów słynnej królowej Kleopatry Wielkiej, do której należała jedyna wówczas na świecie kopalnia wydobywająca tę skałę. Wykorzystywany był również w Cesarstwach Bizantyjskim i Rzymskim. Prawdopodobnie najważniejsze części cesarskich pałaców Dioklecjana i Konstantyna pokryte były właśnie porfirem, ozdobiono nim również Panteon w Rzymie, zbudowano z niego „porfirową komnatę” w Wielkim Pałacu w Konstantynopolu. Wykonywano z niego również urny na cesarskie prochy, a cesarz Justynian Wielki użył go do budowy Kościoła Mądrości Bożej (słynny Hagia Sophia).

W ścisłym centrum Krakowa wykorzystywano porfir do brukowania. Zresztą, wciąż jest używany głównie do wykładania chodników, podjazdów, ścieżek, placów i innych powierzchni zewnętrznych, tak jak i tych wewnątrz budynków. Podsypywany jest on również pod tory.

Mamy nadzieję, że wpis ten zachęci Was do zagłębienia się w fascynujący świat geologii i zainspiruje do wycieczek w poszukiwaniu skarbów Ziemi.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *